G      D7         G  G      a
A wczora z wieczora, a wczora z wieczora 
 D7                      G      D7       G
z niebieskiego dwora, z niebieskiego dwora. 
Przyszła nam nowina, przyszła nam nowina: 
Panna rodzi Syna, Panna rodzi Syna.

Boga prawdziwego, 
nieogarnionego. 
Za wyrokiem Boskim,  
w Betlejem żydowskim.

Pastuszkowie mali 
w polu wtenczas spali, 
gdy Anioł z północy 
światłość z nieba toczy.

Chwałę oznajmując, 
szopę pokazując, 
chwałę Boga tego, 
dziś nam zrodzonego.

Tam Panna Dzieciątko, 
miłe Niemowlątko, 
uwija w pieluszki,
pośpieszcie pastuszki!

Natychmiast pastuszy 
śpieszą z całej duszy, 
weseli bez miary, 
niosą z sobą dary.

Mądrości druhowie, 
z daleka królowie, 
pragną widzieć swego 
Stwórcę przedwiecznego.

Dziś Mu pokłon dają 
w ciele oglądają. 
Każdy się dziwuje, 
że Bóg nas miłuje.

I my też pośpieszmy, 
Jezusa ucieszmy 
ze serca darami:  
modlitwa, cnotami.

Jezu najmilejszy, 
ze wszech najwdzięczniejszy, 
zmiłuj się nad nami
grzesznymi sługami.